Pszczeli blog

o miodzie
pszczołach
i pszczelarstwie
Poprzedni
Następny

Najzdrowsze owoce lata ukryte w miodzie

Zima, za oknem szaro i ponuro. Czasem pada deszcz a czasem nieśmiałe jeszcze płatki śniegu jak by uczyły się dopiero padać. Nie wiedząc, że dzieci z utęsknienie czekają na białe zimowe szaleństwo.

Trochę ponurą stroną tej pięknej zimowej aury, są przeziębienia i różne inne chorobowe dolegliwości, które o tej porze szczególnie dają się nam we znaki. Szukamy witaminy C, najlepiej w naturalnej postaci. Żeby wzmocnić naszą odporność.

Miody z owocami liofilizowanymi

Miód z maliną. Źródło: pszczeli.blog

Aby połączyć to, co w przyrodzie zdrowe i pyszne powstały miody z liofilizowanymi owocami. Jak powstaje takie cudo? Na początku miód wielokwiatowy poddawany jest procesowi kremowania, który przebiega w specjalnym urządzeniu zwanym kremownicą i polega na wielokrotnym delikatnym mieszany miody, przez kilka dni. W efekcie, czego dochodzi do rozbicia wszystkich kryształy krystalizacji, które odpowiadają za krystalizację miodu. Miód uzyskuje konsystencje przypominającą nutelle, jest „lekki” i łatwo się rozsmarowuje. Cały proces przebiega w temperaturze pokojowe. Kremowany miód nie traci, więc żadnych ze swoich naturalnych właściwości. Do tak przygotowanego miodu dodajemy liofilizowanych owoców. Na 97% miodu przypada ok 3% owoców. Nasza rodzina ma swoje ulubione smaki a są to: rokitnik, porzeczka, cytryna, milina. Owoce przygotowujemy w postaci proszku i mieszamy w temperaturze pokojowej z miodem.  Takie połączenie to poezja smaku dla podniebienia i zdrowia dawka witamin dla organizmu, zwłaszcza naszej trójki dzieci. Ta aromatyczna i esencjonalna kompozycja w postaci miodu z liofilizowanymi owocami zastępuje nam w kuchni syropy owocowe, dżemy, konfitury i inne przetwory owocowe.



Proces liofilizacji

Owoce w procesie liofilizacji. Źródło: Wokandapix z Pixabay

Natura oferuje nam wiele wartościowych owoców, warzyw czy ziół. Niestety nie wszystkie z tych produktów są dostępne przez cały rok. Próbując zachować na dłużej skarby lata poddajemy je obróbce termicznej, mrozimy. Jednak wiele z tych obróbek technologicznych niesie ze sobą zmianę koloru, smaku, zapachu ulubionych przez nas owoców. Nie wspominając już o stracie witamin.

Odpowiedzią na te „niedoskonałości” technologiczne jest liofilizacja inaczej suszenie sublimacyjne. Co się, zatem kryje pod tym pojęciem? Liofilizacja polega na odwodnieniu zamrożonych produktów ( w temperaturze – 50 oC do – 80 oC)  przez sublimację lodu. Czyli lód z zamrożonych np. owoców przechodzi bezpośrednio w parę wodną, z pominięciem stanu ciekłego. Proces ten jest złożony, kosztowny i wieloetapowy. Co jest powodem tego, że niestety na chwilę obecną nie jest on masowo wykorzystywany.

Ważne jest, że owoce, które podległy liofilizacji, choć zmieniły swój wygląd w wyniku utarty wody, nadal zachowują swoje właściwości na takim samym poziomie jak owoce w naturalnej postaci. Wydłużony zostaje ich okres przydatności do spożycia. Inne zalety tego typu żywności to: zwiększa się jej sterylność, nie zachodzą zmiany właściwości produktu, zostają zahamowane niepożądane działanie mikroorganizmów. Bardzo ważnym atutem żywności/ owoców liofilizowanych jest to, że nie znajdziemy w nich konserwantów, polepszaczy smaku i sztucznych aromatów. I nie tracą one swojej naturalnej barwy. Jedyną z nielicznych wad procesu liofilizacji jest czasu utrwalania żywności(1-2 doby) i jej koszt. Dla porównania liofilizacja jest 4-8 razy droższa niż suszenia tradycyjnego za pomocą wysokiej temperatury.  



Naturalne skarbnice witaminy C

Rokitnik zwyczajny. Źródło: Źródło: Uschi Dugulin z Pixabay

Rokitnik zwyczajny (łac. Hippophae rhamnoides L.), nazywany również rokitnikiem pospolitym, choć wcale taki pospolity nie jest. Wiedza o nim i jego prozdrowotnych właściwościach jest niestety wciąż niewielka. A wielka szkoda, ponieważ jego bogaty skład chemiczny i właściwości odżywcze sprawiają, ze zasługuje na honorowe miejsce w każdej kuchni, świadomej Pani Domu. Warto go włączyć w codzienną dietę.My skupimy się na pięknych, pomarańczowych owocach, bo to właśnie owoce wyróżniają się największym bogactwem witamin oraz związków mineralnych ( magnez, wapń, żelazo, potas). Szczególnie dużo zawiera on witaminy C. Bardzo łatwo przyswajalnej przez nasz organizm. Jak podają różne źródła, jej zawartość jest uzależniona od odmiany i miejsca występowania rokitnika i osiągać może BARDZO DUŻĄ wartość 600 mg w 100 g owoców. Jest rekordzistą pod względem zawartości witaminy C. Zawiera również dużo min.:  witaminy E (10 mg/100 g), witamin z grupy B ( więcej niż porzeczka czy truskawka) jak również K1, D, prowitaminę witaminy A.

Jako naturalne źródło witaminy C wspomaga leczenie: przeziębienia, grypy, stosowany jest przy podwyższonej temperaturze, gorączce. Wykorzystywany jest przy leczeniu m.in.: stanów zapalnych różnych narządów, wrzodów żołądka czy dwunastnicy, biegunkach. Wspomaga odporność oraz wzmacnia naturalny system obronny organizmu. Wpływa na obniżenie uczucia zmęczenia i znużenia. Co ciekawe, przeczytać można w publikacjach naukowych o przeciwnowotworowych właściwościach rokitnika.



Cytryna. Źródło: Richard John z Pixabay

Cytryna zwyczajna (łac.  Citrus  limon  L.) jest to chyba dla wielu z nas najbardziej znany sprzymierzeniec w walce z przeziębieniem. Choć cytryna kojarzy się głównie z dużą zawartością witaminy C. W rzeczywistości ma ona całe mnóstwo innych cennych dla zdrowia składników m.in.: witaminę A, witaminy z grupy  B  i  E, ich pochodnych, jak również biopierwiastków potasu, wapnia, magnezu, żelazo.

Dzięki wysokiej zawartości witaminy C i rutyny oddziałuje on korzystnie na funkcjonowanie układu odpornościowego oraz stymuluje go do szybkiego wytwarzania przeciwciał. To cytryna sprawia, że organizm jest w stanie lepiej i skuteczniej walczyć z czynnikami chorobotwórczymi, które nacierają z zewnątrz. To tylko jedno z wielu oddziaływań cytryny, a zaliczamy do nich jeszcze tj.: wspomaga pracę układu krwionośnego, obniża ciśnienie krwi, oczyszcza organizm z toksyn itp.



Czarna porzeczka. Źródło: Pezibear z Pixabay

Porzeczka czarna ( łac. Ribes nigrum L.) jest dobrze znanym i zadomowionym w naszych ogrodach krzewem. Jej czarne owoce wpisały się trwale w tradycyjnej medycynie ludowej. Stosowano je w leczeniach m.in.: anginy, infekcji górnych dróg oddechowych, artretyzmu i reumatyzmie. Owoce te wzmacniają układ odpornościowy, łagodzą objawy bólu gardła czy grypy. Czarna porzeczka jest w czołówce owoców bogatych w witaminę C. W tabeli wartości składu i wartości odżywczej żywności, PZWL 2017 możemy przeczytać, że w 100 g czarnej porzeczki znajduje się 182,6 mg witaminy C. Jest to trzy razy więcej niż w pomarańczach czy cytrynach. Ponadto, jest cennym źródłem witamin z grupy B oraz witamin PP, K, beta karotenu, biotyny, kwasu foliowego oraz składników mineralnych: potasu, sodu, żelaza, wapnia, związków siarki i magnez orz wybranych mikroelementów. Jak czytamy w zaleceniach ekspertów z Instytutu Żywności i Żywienia, każdego dnia powinniśmy dostarczać organizmowi 70 mg kwasu askorbinowego, czyli patrząc na statystyki 100 g, czyli garść czarnych porzeczek pokrywa prawie 260% dziennego zapotrzebowania na witaminę C.



Malina. Źródło: Ulrike Leone z Pixabay

Malina właściwa ( łac. Rubus idaeus L.) posiada przepyszne soczyste owoce, które oprócz walorów smakowych posiada niebywałe właściwości prozdrowotne. Skupia w sobie bogactwo witamin głównie C (26, 2 mg/100 g owoców), E, A, PP, B1, B2, B6 i minerałów min.: magnezu, wapnia i żelaza, a także wiele innych wartościowych dla zdrowia substancji. Od dawien dawna jej owoce stosowane były jako surowiec wykazujący działanie: przeciwzapalnym, napotnym, przeciwgorączkowym, jako środek regulujący pracę układu pokarmowego i przemianę materii. Maliny są świetnym antidotum na walkę z grypą czy przeziębieniem u najmłodszych. A syrop z malin lub dodatek malin do syropów bardzo dobrze znany jest wszystkim rodzicom walczącym z infekcjami u swoich pociech. Owoce maliny zawierają w sobie również dużą ilość błonnika (7%), pektyn i substancji śluzowych, które to wpływają korzystnie na pracę układu pokarmowego.

Nasze dzieci uwielbiają czerwone miody. A Ty? 



 

Bibliografia:

  1. Ahmad M,  Ansari  MN,  Alam  A,  Khan    Oral  dose  of  citrus peel  extracts  promotes wound  repair  in  diabetic  rats. Pak  J  Biol Sci. 2013;16(20):1086-1094.
  2. Borowska EJ, Szajdek A. Składniki dietetyczne i substancje biologiczne w owocach aronii, borówki czernicy i porzeczki czarnej. Bromatol Chem Toksykol 2005, 181-184.
  3. Frohne D.: Leksykon roślin leczniczych. Red.: Noculak-Palszewska A., MedPharm Polska, Wrocław 2010: 276.
  4. Goetz P. Citrus limon (L.) Burm. f. (Rutacees) Citronnier. Phytothera-pie. 2014;12:116-121.
  5. Gut M., Gasik A., Mitek M.: Rokitnik – roślina niczym apteka. Przemysł Spożywczy, 2008; 62: 36-38.
  6. Klimek-Szczykutowicz M,  Szopa A,  Ekiert    Citrus limon  (cytryna zwyczajna) – źródło surowców o cennych walorach kosmetycznych. Pol J Cosmetol. 2017;20(3):184-195.
  7. Kondratowicz J., Burczyk E.: Technologiczne aspekty procesu liofilizacji; Chłodnictwo: organ Naczelnej Organizacji Technicznej 2010, 45(4): 54-59.
  8. Krauze-Baranowska M. Owoce maliny – właściwości dietetyczne i lecznicze. Panacea 2007, 4(21): 22-23.
  9. Krauze-Baranowska M, Majdan M. Owoce malin – źródło cennych leczniczo metabolitów wtórnych i witamin. Panacea 2009, 1(26): 14-15.
  10. Krauze-Baranowska M, Majdan M, Kula M. Owoce maliny właściwej i maliny zachodniej źródłem substancji biologicznie aktywnych. Post Fitoter 2014, 1: 32-39.
  11. Lamer-Zarawska E, Chwała C, Gwardys A. Olejki eteryczne i surowce olejkowe. [w:] Rośliny w kosmetyce i kosmetologii przeciwstarzeniowej. PZWL. Warszawa 2013; 249.
  12. Leja M., Mareczek A., Nanaszko B. 2007. Antyoksydacyjne właściwości owoców wybranych gatunków dziko rosnących drzew i krzewów. Roczniki Akademii Rolniczej w PoznaniuCCCLXXXIII, Ogrodn. 41: 327-331.
  13. Lyall, K. A., Hurst, S. M., Cooney, J., Jensen, D., Lo, K., Hurst, R. D., & Stevenson, L. M. (2009). Short-term blackcurrant extract consumption modulates exercise-induced oxidative stress and lipopolysaccharide-stimulated inflammatory responses. American Journal of Physiology-Regulatory, Integrative and Comparative Physiology297(1), R70-R81.
  14. Malinowska P., Olas B.: Rokitnik – roślina wartościowa dla zdrowia. Kosmos, 2016; 65: 285-292.
  15. Niesteruk A., Lewandowska H., Golub Ż., Świsłocka R., Lewandowski W.: Zainteresujmy się rokitnikiem. Preparaty z rokitnika zwyczajnego (Hippophae rhamnoides L.) jako dodatki do żywności oraz ocena ich rynku w Polsce. Kosmos, 2013; 62: 571-581.
  16. Narbut O., Dąbrowski H. P., Dąbrowska G.: Proces liofilizacji, jego zastosowanie i wybrane mechanizmy obronne organizmów przed odwodnieniem; EDUKACJA BIOLOGICZNA I ŚRODOWISKOWA 2017,2.
  17. Wu, D., Meydani, M., Leka, L. S., Nightingale, Z., Handelman, G. J., Blumberg, J. B., & Meydani, S. N. (1999). Effect of dietary supplementation with black currant seed oil on the immune response of healthy elderly subjects. The American journal of clinical nutrition70(4), 536-543.
  18. Winiarska J, Szember E, Żmuda E i wsp. Porównanie składu chemicznego owoców wybranych odmian maliny Rubus idaeus L. Annales UMCS Sec E 2005, 15: 29-33.
  19. Zadernowski R., Szałkiewicz M., Czaplicki S.: Skład chemiczny i wartość odżywcza owoców rokitnika (Hippophae rhamnoides L.). Przem. Ferm. Owoc. Warz., 2005; 8-9: 56-58.

Inne:

  1. Tabel Wartości składu i wartości odżywczej żywności, PZWL 2017

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.